-
Jak pisać o załączniku?21.02.201821.02.2018Piszę do Państwa, ponieważ chciałam spytać o prawidłową formę informowania o pliku załączonym do wiadomości e-mail. Czy powinno się napisać, że coś przesyła się w załączeniu, czy w załączniku, a może jako załącznik?
Z góry dziękuję za odpowiedź.
Z poważaniem
AK
-
jeszcze o podmiocie szeregowym12.10.201212.10.2012Dzień dobry,
mam pytanie związane ze zgodnością podmiotu i orzeczenia. Wiadomo, że przy podmiocie szeregowym orzeczenie w zasadzie powinno być w l.mn. A co w takich przypadkach: „Robert i sporo innych chłopaków bardzo się z tego cieszyli/cieszyło”, „Dom i wszystko, co się w nim znajdowało, ulegały/ulegało konfiskacie”.
Dziękuję, AP -
Jeszcze o pominiętym przecinku po zaimku który w zdaniu podrzędnym
7.02.20177.02.2017Szanowny Panie Doktorze,
dziękuję za odpowiedź: https://sjp.pwn.pl/poradnia/haslo/Jeszcze-raz-w-sprawie-interpunkcji-zdania;17430.html. Mam jednak dysonans. Cytat ma charakter zalecenia, z porady https://sjp.pwn.pl/poradnia/haslo/Ortografia-maszyna-Turinga-problem-stopu-oraz-przecinek;17384.html wynika możliwość wyboru, z kolei prof. Kłosińska w odpowiedzi z 11 listopada w ogóle nie wspomniała o pomijaniu przecinka (choć wyraźnie o to zapytałem), co odebrałem jako brak takiej możliwości.
Czytelnik
-
jeszcze raz o kwestiach dialogowych
23.03.201523.03.2015Czy poniższe zdania zapisałam poprawnie?
Uroda to nie wszystko – wymamrotała (wymruczała/wyszeptała).
Jasne. – Przytaknęła (Poparła ją).
To nie może być prawda – jęknęła.
Aśka, ta wysoka i chuda. – Tłumaczyła jej.
Musiałem zostać po godzinach. – Tłumaczył się (Skłamał).
Sama jesteś niemądra. – Zaatakowała (ale: warknęła/niemalże zawarczała).
Sesja nie zając. – Roześmiała się głośno (Zażartowała).Czy istnieje publikacja zawierająca listę czasowników oznaczających mówienie?
Pozdrawiam
-
Jeszcze raz o rozdzielnej pisowni wyrażenia super hiper26.06.201926.06.2019Mam zastrzeżenia do wątpliwości p. dr. Malinowskiego z Krakowa co do pisowni wyrażeń typu super hiper korzystny. Pan Doktor zaleca tu pisownię rozłączną. Tymczasem w Dyktandzie Ogólnopolskim 2016 autorzy (i to jakże wysocy!) zastosowali autorytatywnie zapis superekstrawartościowe warzywa. Takie wyrażenia stosuje się bardzo rzadko, ale czy nie byłaby tu potrzebna wierność jednej zasadzie słownikowej i nieproponowanie wyjątków?
Z szacunkiem
Andrzej Dembowski Toruń
-
Jeszcze raz o zapisie nazwisk kończących się w wymowie na -i po spółgłosce4.12.20184.12.2018Szanowni Państwo,
wrócę do pytania, na które dostałam odpowiedź, jednak bardzo niesatysfakcjonującą. Jak rozumiem, dr Wolański zapisuje Kennedy'ego, a wymawia [kenediego]? Dlaczego zatem mamy stawiać tam apostrof? Nie dajemy go w przypadku np. Caseyów (Caseyami, Caseyowie itd.). Nie przekonuje także mnie argument, że mogłoby to zmylić nas co do postaci mianownikowej. Nie myli nas w przypadku form: Jakiem czy Grapie. Co z Jakiem od Jacquesa (porada prof. Grzeni)?
-
Najlepiej wszystko wielkimi literami?30.05.201930.05.2019Ad https://sjp.pwn.pl/poradnia/haslo/Janko-muzykant-czy-Janko-Muzykant;19410.html
Czy rzeczywiście wielka reforma ortografii z lat 1934-1935 (lub jakakolwiek) zajmuje się takimi sprawami jak tytuły? Jest tego trochę: Ojciec [C/c]hrzestny, Władca [P/p]ierścieni, Raport [P/p]elikana… A może jest to tylko niefrasobliwie dopisana przez kogoś wersja taka, jak mu się wydawało? Podobny przypadek dotyczy np. [M/m]ałpki Fiki-Miki (zob. https://sjp.pwn.pl/poradnia/haslo/Mis-Colargol;14752.html
-
porada o Nowej Hucie27.02.201027.02.2010Witam,
nie znalazłem w bazie danych odpowiedzi na pewne proste pytanie. Otóż, czy poprawne jest sformułowanie: jechać na Hutę? Chodzi tu o dzielnicę Krakowa, Nową Hutę. Wiele osób zamiast do używa formy na, która wydaje mi się błędna, może jednak jest inaczej. Wszakże można udać się na Kazimierz i w życiu nie spotkałem się z formą do Kazimierza (mam na myśli inną dzielnicę krakowską – nie miasto).
Z góry dziękuję za odpowiedź.
Pozdrawiam
Mateusz -
sześć pytań o zdrobnienia1.12.20081.12.2008Imiona zdrabnia się rozmaicie, np. jedno imię może mieć kilka tak niepodobnych zdrobnień jak Dorek i Teoś (oba od Teodor). A co ze zdrobnieniami innych wyrazów? Czy jakieś zasady mówią, że np. zdrobnienie od jamnik to tylko i wyłącznie jamniczek, a nie żaden mniś, jamnio czy jamek? A może wyrazy mają po kilka, ale nie dowolnych, lecz „ściśle określonych” zdrobnień (od jamnik – jamniczek i jamniś, od poradnia – poradeńka i poradniusia) na tych kilku koniec?
Ostatnio poproszono mnie o rozstrzygnięcie, jak brzmi zdrobnienie od podłoga. Nie potrafiłem sobie wyobrazić innej wersji niż podłóżka, ale też nie wiedziałem, czy to jest w ogóle do rozstrzygania, bo może każdy ma prawo zdrabniać po swojemu, byle odbiorca zrozumiał?
Jest też problem, kiedy wybrać -ik, a kiedy -ek? Leksykonik czy leksykonek? – wydaje się, że oba są dobre, ale jednak mamy kotek (nie kocik) oraz akcik (nie aktek).
Zdarzają się też zdrobnienia od nazw geograficznych: Warszawka i Krakówek to formy ze słownika ortograficznego, ale czy swego czasu były jedynymi do wyboru? Jaką postać miałyby Polska, Hiszpania, Zakopane, gdyby ktoś z jakichś względów potrzebował je zdrobnić? Czy takie zdrobnienia pisane małą literą mają inne znaczenie niż pisane dużą?
Czy to wszystko są jeszcze „formy potencjalne”, czy już „neologizmy”? -
zaimki o niejednoznacznej referencji20.09.201420.09.2014Przeczytałem w gazecie: „Funkcjonariusze kazali zatrzymanemu opuścić pojazd, a następnie dokładnie go przeszukali. Wówczas okazało się, że znajdowała się w nim paczka z nielegalną substancją”. Czy z powyższej treści nie wynika, że paczka znajdowała się w zatrzymanym? A może się mylę? Jak to określić?